piątek, 31 sierpnia 2012

Maleńka Miłość...

W zachwycie nad cudem narodzin
i mnie przydarzyło się cudu tego doświadczyć :-D
31 sierpnia 2012r. o godzinie 5:45
na świat przyszedł nasz upragniony Synek:

/pierwsze zdjęcie Kajetana/

"(...) Bo nadszedł czas i dziecię się zrodziło,
a razem z Nim, maleńka przyszła miłość (...)"


Trudno mi teraz napisać więcej,
bo trudno dobrać odpowiednie słowa,
by wyrazić swe szczęście...

Proszę o wyrozumiałość w stosunku do moich zaległości
oraz do niesystematyczności w ich nadrabianiu -
- choć będę się starała jak tylko będę mogła.

Potrzeba mi jednak trochę czasu na przeorganizowawnie się tak,
aby pogodzić mamine obowiązki
z dalszym robótkowaniem
i blogowaniem o tym...

Trzymajcie kciuki, aby się powiodło!

czwartek, 30 sierpnia 2012

Pudełko exploding-box z okazji 35 urodzin

Witam!

 Dziś chwalę się kolejnym już pudełkiem exploding-box,
które wyszło spod mych rąk,
również na zamówienie -
- tym razem z okazji 35 urodzin.

Robiąc je kierowałam się jedynie takimi informacjami o Jubilatce,
jak to, że ma 1-roczną Pociechę i że lubi błękity...
Ponadto znałam jeszcze tylko datę urodzin i treść życzeń.
No i powstało takie oto pudełko:


















Pozdrawiam!



niedziela, 26 sierpnia 2012

O cudzie narodzin ciąg dalszy...

Dzisiejszy dzień już dobiega końca, a piękny był to dzień,
bo trudno inaczej niż "pięknie" mówić o cudzie narodzin...
Dziś zestawik ciążowy powędrował do adresatów,
ale też dziś również dotarła do nas wesoła nowina o narodzinach synka znajomych ;)
Już teraz gratulujemy serdecznie szczęśliwym Rodzicom
i już teraz chciałabym zrobić kartkę z gratulacjami,
no ale wytrzymam do jutra i jutro Wam ją pokażę,
tymczasem: dobrej nocy życzę wszystkim!
papa

Gratulacje z okazji wizyty bociana ;)

Witam jeszcze weekendowo!
Chciałabym Wam pokazać w jakiej formie złożyłam (wraz z mężem)
gratulacje z okazji "wizyty bociana" u Moniki i Piotrka ;)
Początkowo miała to być zwykła kartka,
później chodziło mi po głowie, żeby było to coś więcej,
ale sama do końca nie wiedziałam co...
Długo się z tym zbierałam i wymyśliłam pudełko, w którym przyszli rodzice
będą mogli umieszczać pamiątkowe zdjęcia z badań USG
robionych podczas kolejnych odwiedzin Maleństwa u cioci ginekolog ;)

Myślałam o jakimś upcyklingu, bo wszelkie pudełka chomikuję skwapliwie,
ale każde jedno było bądź to za małe,
bądź zbyt wielkie - przez co niedelikatne jak na swoje przeznaczenie...
...aż wreszcie znalazłam w swych szpargałach takie,
które i wielkością i formą będzie pasowało idealnie -
- serduszkowe pudełko po czekoladkach, w którym
do tej pory trzymałam jakieś muszelki (już nawet nie pamiętam skąd).

To by było tyle o historii pudełka,
a to jeszcze nie koniec:
gdy zabrałam się już do pracy to nadchnęło mnie jeszcze,
aby podzielić się z Moniką różnymi różnościami na temat ciąży
(e-bookami, filmikami itp.)
oraz muzyką relaksacyjną dla kobiet w ciąży, 
aby umilić Jej oczekiwanie na Cud Narodzin...
Nagrałam więc i płytę, która idealnie w sam raz zmieściła się do pudełka,
ale uprzednio jeszcze przyodziałam ją w papierowy kubraczek,
aby nie rysowała się tak leżąc i obijając się o ścianki pudełka.

No to już koniec tej paplaniny,
czas na konkrety, czyli zdjęcia owej pracy -
- zapraszam do oględzin:






















Zapomniałam jeszcze wspomnieć o dylemacie z barwami:
zbyt wcześnie jeszcze, by poznać płeć dzieciątka,
więc stroniłam od róży i błękitów,
a postawiłam na uniwersalne, naturalne beże.
Wiedzcie jednak, że było trochę ponuro jak na "dobrą nowinę",
stąd całość delikatnie okrosiłam fioletem,
który nie tylko jest uniwersalnym w kwestii płci dzidzi,
ale też jest lubianym kolorem przez Monikę ;)

i ostatni raz - spojrzenie na całość:


A to ciągle jeszcze nie koniec!
Na deser pokażę jeszcze zrobioną na szybko
torebkę, w której wręczyłam upominek wraz
z bilecikiem zawierającym dedykację dla szczęśliwej rodzinki:




Uff...Najpierw się rozpisałam, teraz rozfotografowałam...
Pozdrawiam wszystkich, którzy przeczytali i przejrzeli wszystko
i dotrwali do samego końca ;)  

sobota, 25 sierpnia 2012

18-tkowe pudełko exploding-box

Witam ponownie!

Dziś mam Wam jeszcze do pokazania
pudełko exploding-box z okazji 18-tych urodzin.
Pudełeczko miało być w różach/wrzosach/fioletach,
dla dziewczyny, której znałam imię,
no i datę przejścia w dorosłość ;)
Życzenia i cała reszta została powierzona mnie.

Gdy zabrałam się do pracy okazało się,
że nie bardzo u mnie z tymi wrzosami, więc musiałam trochę pokombinować,
stąd powstał: cieniowany papier,
który, choć mało wrzosowy w efekcie ostatecznym,
to bardzo przypadł mi do gustu -
- podoba mi się efekt jaki dała faktura papieru typu "skóra",
ale sami zobaczcie co spłodziłam:
















Pozdrawiam serdecznie!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...