niedziela, 28 października 2012

Nie-bardzo jesienny październik

Witam Was pod koniec nie-bardzo jesiennego października.
Nie mogłam się powstrzymać, żeby o tym nie napisać.
U nas od wczoraj za oknem śnieg,
podczas gdy w ubiegły weekend byliśmy na spacerze,
który bardziej przypominał wiosenny niż jesienny,
a nawet zawierał mocny akcent letni -
- zobaczcie sami:


W pierwszej kolejności - dzisiejszy widok za oknem:





a teraz cofnijmy się raptem tydzień wstecz -
- spacerek po lesie:


i cóż my tam spotkaliśmy na tym spacerku?
Na łące pod lasem - bociek !!!
Nie bardzo go widać na tym zdjęciu, ale on naprawdę tam był!


poza tym dużo słońca
i już typowa "złota polska jesień"
oraz cały szereg przepięknych skarbów natury:




















a na deser: najpiękniejszy skarb natury:


i na koniec tylko wytłumaczę się fotomontażem 
tym, którzy pomyśleli, że mogłam położyć Kajtusia samego na drzewie ;) 


Dzięki za wspólny spacer!

piątek, 26 października 2012

"jeżynki" - jak krok po kroku zrobić taką biżuterię


Witam w obiecanym poście z tutorialem na "jeżynki".
Postaram się krok po kroku pokazać jak zrobić taką oto "jeżynkę":


Potrzebne nam będą okrągłe koraliki w dowolnych rozmiarach
i żyłka stalowa (bądź inna, ale dość mocna).

Do samej jeżynki potrzebne jest 12 koralików.
Do zrobienia kolczyka natomiast potrzebne są jeszcze 2 dodatkowe,
a ponadto 2 stoperki i bigiel.


najpierw nawlekamy 3 koraliki i umiejscawiamy je na środku żyłki:


następnie nawlekamy 1 koralik
i przeplatamy przez niego również drugi koniec żyłki:


zaciągamy uzyskując taki efekt:


na każdy koniec żyłki nawlekamy po 1 koraliku:


i znów 1 wspólny:


i zaciągamy:


powtórnie nawlekamy po 1 koraliku na każdy koniec żyłki:


ale tym razem nie nawlekamy już 1 wspólnego,
ale przewlekamy obydwa końce przez pierwszy koralik
(ten, który był w środku spośród 3 nawleczonych na samym początku):



i zaciągamy uzyskując w efekcie kształt bardzo zbliżony do pożądanego:


dla zaciśnienia splotów i uzyskania bardziej krągłej formy,
przekładamy żyłkę wokoło


w efekcie między koralikami otrzymamy takie oto sploty:


na końcu możemy śmiało odciąć pozostałe końce,
bez obawy o rozplecenie się
(warto troszkę naciągnąć żyłkę przed ucięciem, 
ponieważ odrobinkę cofnie się ona, a dzięki temu
ucięty koniec schowa się wewnątrz koralika -
- nie będzie więc widoczny, ani też nie będzie haczył).

Chcąc efektownie zawiesić "jeżynki" na biglu
należy najpierw nawlec 1 koralik, następnie "jeżynkę"
i zatrzymać ją kolenym koralikiem,
otrzymując w efekcie takie oto słodkie kolczyczki:  




i voilà!

Życzę udanych prac i pozdrawiam!

Moje prace na chrzest Kajtusia - cz.5 - BIŻUTERIA DLA MAMUSI ;)

Witam w ostatnim już poście z tej serii.
Tym razem przedstawię pracę wykonaną na chrzest,
ale nie dla Kajtusia, a dla siebie.
No ale jakby nie było - chciałam ładnie wyglądać dla Niego przecież ;)
W tym celu właśnie zrobiłam sobie komplecik biżuterii
ze sztucznych perełek, w trzech rozmiarach,
z których najmniejsze spletłam w "jeżynki".
Kolorem udało mi się dopasować je do kostiumu,
choć leżały w półproduktach zakupionych chyba ze 3 lata temu...

Ale nic, dość zbędnych słów,
zobaczcie proszę jak wyglądała biżuteria:





Załączam też kilka zdjeć z chrztu, na których również jest ona widoczna:





A w kolejnym poście + niespodzianka:
przedstawię tutoriala na "jeżynki" -
- pokażę krok po kroku jak sleść koraliki, aby otrzymać taki rezultat.
Zapraszam!
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...