"Amelkowa muza" to raczej kontrastowy żart,
bo nasza Amelcia nie bardzo jeszcze ma wpływ na to, czego słucha
i trudno już teraz mówić, że to jej muza :-D,
choć pewne preferencje już dają się już zauważać ;)
Tak czy inaczej, skoro ciocia daje w podarku, to wysłuchać wypada!
Ale tak w ogóle to tu nie o tą muzę, a o foldery chodzi
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każde zostawione słowo - jest ono dla mnie bardzo cenne!