Wyniki CANDY :-D

Witajcie serdecznie!

Nie wiem od czego zacząć... ale chyba od wielkiego DZIĘKUJĘ

za komentarze pod ostatnim postem.

 Dzięki nim na pewno dam radę zebrać siły,

żeby być z Wami bardziej na bieżąco i żeby nadrobić zaległy czas!

No a teraz przejdę już do wyczekiwanych wyników candy.

Na wstępie wszystkim bardzo dziękuję za tak liczny udział!

To, że liczba uczestników przekroczy 50

naprawdę przeszło moje najśmielsze oczekiwania!

Zgłoszeń było dokładnie 53, w tym jedno nie spełniające warunków,

ze względu na to, że nie odpowiadało na pytanie,

był to komentarz Paper Doll o treści "zgłaszam się"

Nie miałam sumienia wyrzucić tego głosu, ale postanowiłam,

że w razie jeśli zostanie wylosowany, to wylosuję również kogoś jeszcze,

a Paper Doll dostanie nagrodę pocieszenia, 

jednakże szczęście uśmiechnęło się do kogoś innego

.

..

...

Zapraszam na foto-relacje z przebiegu losowania

(zdjęcia robione telefonem)

przygotowanie losów:

uruchomienie maszyny losującej

pod nadzorem komisji nadzwyczajnej w składzie Ja i Mój Mąż

czuwającej nad prawidłowym przebiegiem losowania

(czyt.: nad tym, aby maszyna losująca nie pochłonęła losów) 

 

chwila powagi, skupienia...

 i oto jest wyłoniony zwycięzca a raczej zwyciężczyni:

 jest nią Koszmarek !

komisja sprawdza potwierdzając autentyczność losu 

koniec końców tak się narobiło, że wszyscy zostali wylosowani,

ale niestety nie mam tylu nagród ;(

 

Koszmarkowi serdecznie gratuluję i proszę o kontakt na maila

w celu podania adresu, na który mam wysłać wygraną

oraz w celu ustalenia jaki projekt graficzny sobie życzy ;)

Ale to jeszcze nie koniec!

Mam jeszcze niespodziankę dla innej uczestniczki,

która w swoim komentarzu napisała:

"A na Twoje Candy ustawiam się z ogromną nadzieją w sercu gdyż... 

przydasie się przydadzą - a i owszem... 

biżuterię kocham jak każda kobieta... 

ale moim największym marzeniem.. 

Marzeniem, które noszę w sercu już czas jakiś jest... logo ;-))) 

logo dla mojego bloga, moich prac i dla mnie... 

takie, które uwzględniałoby moją duszę czarownicy - marzycielki

 i moją Venus ;-)))"

Gdy przeczytałam ten komentarz, pierwsza myśl jaka przyszła mi do głowy,

to taka, że móc spełniać marzenia innych to ogromna moc

i jeśli ja taką moc posiadam mogąc zrobić dla kogoś wymarzone logo

to nie mogę przejść obok tego obojętnie!

Może Brujita - bo to ona jest autorką komentarza tej treści,

nie jest jedyną osobą, która takie swoje logo mieć by chciała,

ale ona jedna napisała o tym w taki sposób, że nie mogę postąpić inaczej...

Czekam więc i na Twój kontakt, abym mogła Cię uszczęśliwić! 

Kochani raz jeszcze bardzo Wam dziękuję za zabawę.

W zamiarze miałam odpowiedzieć na każdy komentarz

i zajrzeć na blogi ich autorów, a właściwie chyba autorek,

ale nie jestem jeszcze tego pewna w 100%; przekonam się jednak,

bo obiecuję, że nie pomijając nikogo, do każdego zajrzę!

Bardzo serdecznie Was pozdrawiam!

PS. Nie wiem czy ktoś spostrzegł jak tu się mrocznie zrobiło:

pająki, czarownice, koszmarki, brujity ...

Ale na szczęście żadnych złych mocy, tylko same pozytywne ;)

I niech ta moc będzie z Wami! 

dopisek z dn. 02 czerwca 2013r. :

Kochani zapomniałam jeszcze podziękować Wam za treść Waszych komentarzy zgłaszających chęć udziału w candy - za szczerość, otwartość, refleksję... 

Wszystkie były bardzo ciekawe, a niektóre z nich to wyjątkowo zaskakujące historie!

Dziękuję za poświęcony temu czas !!!

I jeszcze zrobiłam szybciutko banerek dla Koszmarka,

gdyby Zwyciężczyni miała ochotę go sobie pobrać: