sobota, 8 października 2011

ocalić od zapomnienia...

Kilka dni temu przypadkiem odkryłam ,
że podczas mojej przeprowadzki, 
wraz z biurkiem przeprowadziło się pudełko po butach,
a w nim nielada skarby - pamiątki mojej I Komunii Św.
i niechcąco również pamiątki ślubu rodziców,
a ponieważ zbliżała się rocznica tego wydarzenia,
postanowiłam wstrzymać się do tego czasu z ich zwróceniem,
by zrobić im niespodziankę.
Przyzdobiłam karton i niespodzianka się udała!
ta dam: 









Ile razem dróg przebytych
ile ścieżek przedeptanych
ile deszczów , ile śniegów
wiszących nad latarniami

ile listków , ile rozstań
ciężkich godzin w miastach wielu
i znów upór , żeby powstać
i znów iść i dojść do celu

ile w trudzie nieustannym
wspólnych zmartwień , wspólnych dążeń
ile chlebów rozkrajanych
pocałunków ? schodków? książek?
oczy twe jak piękne świece
a w sercu żródło promienia
więc ja chciałbym twoje serce
ocalić od zapomnienia

u twych ramion płaszcz powisa
krzykliwy , z lesnego ptactwa
długi przez cały korytarz
przez podwórze , aż gdzie gwiazda Wenus
a tyś lot i górność chmur
blask wody i kamienia
chciałbym oczu twoich chmurność
ocalić od zapomnienia.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każde zostawione słowo - jest ono dla mnie bardzo cenne!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...