sobota, 10 listopada 2012

Podziękowanie nr2 - dla Pani Doktor za prowadzenie ciąży

Wśród zapowiadanych prac znalazły się głównie podziękowania.

Dziękowaliśmy już cioci Dorotce za okazaną życzliwość
podczas porodu i w pierwszych dniach życia Kajetana:

Ale to jeszcze nie koniec podziękowań
związanych z tym naszym szczęściem ;)

30 października jedne z podziękowań trafiły również do
Pani Doktor, która prowadziła naszą ciążę
i doprowadziła do szczęśliwego rozwiązania.

Podziękowania te przybrały postać takiego oto kompleciku:


najpierw kartka-pamiatka w formie telegramu:


na podramce, która jest pozostałością z ramek z salonowej galerii



telegram wydrukowałam na uprzednio "postarzonym" papierze,
na którym znalazły się plamy, zadrapania, stemple etc.:


a naklejony był on na bazie papieru, który również sama przygotowałam
nadrukowując "podziękowania" w różnych słowach:


przyzdobiłam to kwiatem "uplecionym" również z tego papieru:


i dodałam jeszcze taką małą zawieszkę:


do kompletu powstało pudełko exploding-box:



wykończyłam je tym samym papierem
i takim samym kwiatem na zewnątrz:


i jeszcze jednym w środku:


na wewnętrznych kartach umieściłam zdjęcia Kajetana:


pierwsze zdjęcie z USG w czasie ciąży,
pierwsze tuż po porodzie
i najświeższe:


a na bilecikach załączyłam życzenia:






a na koniec dorzuciłam słodkie czekoladki w organzowym woreczku:


Wkrótce kolejne podziękowania...

4 komentarze:

  1. Trafiłam tu jakoś, przypadkiem, i - utknęłam! Nie mogę przestać wpatrywać się w Twoje eksplodujące pudełka i niekończące się kartki, to fantastyczne pomysły, a przy tym wykonywane przez Ciebie projekty są naprawdę ciekawe. Może napiszesz kiedyś post o tym, jak obdarowywani reagują na takie prezenty? Bo założę się, że reakcje są równie interesujące, co przedmioty, które je wywołują!;)
    Myślę, że będę tu częstym gościem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam serdecznie!
      Dumam co napisać i dumam tak i dumam...i nic nie mogę wydumać ;)
      Zaniemówiłam onieśmielona Twoim komentarzem!
      Onieśmielenie moje spotęgował jeszcze bardziej fakt, że wzbudziła je tak zdolna i kreatywna osoba!
      Nie potrafię znaleźć lepszego słowa niż po prostu "dziękuję"!
      Z przyjemnością będę Cię gościć na swoim blogu - zapraszam, kiedy tylko najdzie Cię taka chęć, a tymczasem spojrzyj na ostatniego posta:
      http://czn-czn.blogspot.com/2013/03/no-i-mamy-wiosne.html
      Pozdrawiam gorąco!

      Usuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. hej, Pajączku, tego jeszcze nie widziałam :) świetne po prostu! jestem pewna, że wkrótce znowu na coś fajnego trafię u Ciebie :))

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde zostawione słowo - jest ono dla mnie bardzo cenne!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...