czwartek, 5 listopada 2015

Świąteczne zawieszki na brzozowych plastrach

Obiecałam szybko kolejny post o tematyce świątecznej, no i jestem ;)
Dziś chciałabym zaprezentować świąteczne zawieszki
wykonane metodą decoupage na naturalnych brzozowych plastrach.
Plastry przygotował mi Mąż;
na próbę pociął w różnych rozmiarach, o różnych grubościach,
a ja zdecydować się nie mogłam, bo każdy jeden był w jakiś sposób wyjątkowy.
Najbardziej podobają mi się te najmniej regularne,
z sękami, cięte pod większym skosem
i raczej te grubsze – gdzie widać więcej kory,
ale niestety te były najtrudniejsze w produkcji,
ponieważ gięły się, pękały podczas suszenia i inne takie…
No i grubsze oznacza też cięższe, 
a to wyklucza możliwość zawieszenia na choince.
Ogólnie więc powstały różne przeróżne,
o różnych kształtach i wzorach,
różnie przyzdobione…
Dla ciekawych większej ilości faktów –
- trochę szczegółowych info na końcu posta,
a teraz już fotki! Ta daam:

Komplety – tryptyki i inne:






***






***




***


***


I cała reszta pojedynczych zawieszek:



















no i na deser - mój ulubiony ośnieżony Mikołaj:






A teraz, dla wytrwałych, słów kilka (może więcej niż kilka)
o etapach powstawania zawieszek.
- zorganizowanie drzewa -> drewna
- pocięcie gałęzi na plastry (pod kątem)
przy braku specjalistycznych narzędzi nie najłatwiejsze jest
przygotowanie plastrów o równych grubościach
-szlifowanie każdego plastra o obydwóch stron
(potrzebna szlifierka)
- suszenie
(przez kilka dni w niezbyt wysokiej temperaturze, aby nie popękały)
- wygładzanie krawędzi
- nawiercanie dziurek
(tu znów narzędzia)
- dopasowanie motywu
(wybór wzoru, docięcie do kształtu plastra, rozwarstwienie serwetki…)
 - przygotowanie bazy
(farba akrylowa dwukrotnie naniesiona pędzlem i/lub gąbką)
- naniesienie motywu, przyklejenie go
- utrwalenie poprzez nałożenie kolejnych 2 warstw kleju
(oczywiście każde malowanie i lakierowanie wymaga czasu na doschnięcie
i powstrzymuje przed dalszą pracą…)
- ewentualne dodatki typu brokat, sztuczny śnieg itp.
- montowanie zawieszek (tu: sznurki jutowe, sizalowe i dratwa)  
No i GOTOWE!

Sporo tego – prawda?
Chciałam tylko uświadomić tych, którzy myśleliby,
że to „takie tam tylko na drzewie przyklejone”,
że jest to jednak trochę pracochłonne,
a przede wszystkim czasochłonne.
Nie miej jednak zdecydowanie uważam, że
jest to warte tej pracy!
No i tym samym zachęcam ;-)

Informuję również, że biorę udział w kolejnym podlinkowym party:



oraz w listopadowym wyzwaniu w "Przyda się!": 

20 komentarzy:

  1. Świetne!!!! wszystkie bardzo ładnie się prezentują. Oj chyba i ja się pokuszę o wykonanie podobnych. te z Aniołkami. Warte tej pracy. Podziwiam. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Cieszę się, że Cię zainspirowałam :-)

      Usuń
  2. Przepiękne wprowadzenie w klimat zbliżających się świąt. Prezentują się wspaniale!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam brzozowe plastry!!! Świetne, wspaniałe, przecudne!!! Pozdrawiam, DecuPUG

    OdpowiedzUsuń
  4. Wow, prawdziwe cudeńka - Aniołki skradły moje serducho :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ależ są cudowne!Podziwiam bardzo!Ciepło pozdrawiam.Asia

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny pomysł! Nie wiem czy mi się uda zrealizować na te święta, ale na pewno na następne :)))

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo klimatyczne, jak z angielskich domów:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Powiem Ci moja droga, że Twoje zawieszki są super. Prawdę powiedziawszy to widzę takie cuda po raz pierwszy. Świetnie to Ci wyszło!!! Super! Bardzo mi się podoba i myślę, że taka ozdoba byłaby pięknym dodatkiem w każdym domu.:)))Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję!
      Cieszę się, że czymś Cię zaskoczyłam heh
      Pozdrawiam!

      Usuń
  9. Cudowne są te zawieszki. Bardzo oryginalne i klimatyczne. To prawda, że pięknie by wyglądały i zdobiły każde wnętrze:)

    OdpowiedzUsuń
  10. przesliczne... mój mąż pewnie nie dałby się namówić na taką pomoc... muszę go chyba zmolestować troszkę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na zachętę powiem Ci bardzo szczerze, że o swoim też tak myślałam, a tu proszę - jaka niespodzianka! Molestuj, molestuj :))

      Usuń
  11. Wooow! To się napracowałaś! Efekt super - z nimi dom będzie wyglądać iście świątecznie! Dziekujemy za udział w wyzwaniu Przyda się!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde zostawione słowo - jest ono dla mnie bardzo cenne!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...