No to jest:
zapowiedziane w poprzednim poście candy!
Candy - słodkośći, cukiereczki, cuksy...
Jak zwał tak zwał, wiadomo, że chodzi o łakocie,
za którymi większość z nas przepada się jak dzieci...
Dlaczego więc nie skosztować candy w Dzień Dziecka?!
Zapraszam Was do udziału w zabawie do końca maja,
01 czerwca - w Dzień Dziecka ogłoszę wyniki
Zasady zabawy:
.
1-> zostaw pod tym postem komentarz,
który sam w sobie wyraża już chęć udziału;
dodatkowo jednak prosiłabym, abyście napisali krótko
"dlaczego blogujecie?" (jeśli blogujecie)
* interpretacja pytania dowolna: dlaczego zaczęliście blogować,
co Wam daje blogowanie itd. - co tam komu w duszy zagra ;)
.
2-> umieść na swoim blogu "reklamę" tegoż candy
w postaci poniższego banerka,
który należy wrzucić na pasek boczny i podlinkować
do tego posta (nie do całego bloga)
(jeśli ktoś nie posiada bloga, to również może się przyłączyć
pozostawiając adres e-mail, a reklamować możecie drogą pantoflową hehe)
-> nie musisz dodawać mnie do obserwowanych
(chyba nie umiałabym się cieszyć z takego obserwatora,
który dołączył tylko, by wziąć udział w candy)
.
-> wygraną można zdobyć w drodze losowania,
które odbędzie się w 01 czerwca 2013r.,
wtedy też ogłoszę wyniki
No a teraz, to co pewnie nurtuje Was najbardziej:
co można wygrać?
No i niestety jeszcze nie przygotowałam nagrody,
no bo to taki spontan z radości mojej...
Zapewniam jednak, że nagroda będzie się składała z 3 części:
1) przydasie
nie będą może jakieś szałowe, bo nie mam maszynki,
ale jakieś dziurkacze owszem,
zatem co tam wydziurkuję to Wam ofiaruję ;)
do tego jeszcze na pewno jakieś tasiemki
i co tam jeszcze wymyślę przez ten miesiąc...
2) biżuteria
też jeszcze nie wiem jaka, może jakaś bransoletka na szczęście,
może broszka, zawieszka, kolczyki...
a może zwycięzca sam określi co by chciał dostać...
3) dowolny projekt graficzny
wg pomysłu zwycięzcy stworzę dla niego dowolny projekt -
- czy to logo, plakat, wizytówka,
a może jakiś collage zdjęciowy?
Mam nadzieję, że to niesprecyzowanie Was nie zniechęci,
a raczej podniesie emocje zabawy
i zachęci do udziału - zapraszam bardzo serdecznie!
To ja skromniutko zacznę.... :)
OdpowiedzUsuńDlaczego bloguję..moje życie tak się poukładało,że...nie będę się wdawać w szczegóły...powiem tylko tyle..mój blog i tworzenie,którym zajmuję się od niedawna...daje mi wielką radość, daje mi siłę...na dalsze dni..blogowanie pozwala mi zapomnieć o pewnych wydarzeniach, które mnie spotkały, a WASZE dobre czyny i słowa powodują, że na mojej twarzy pojawia się szczery i prawdziwy uśmiech...
Pozdrawiam ciepło i z przyjemnością biorę udział w Twojej zabawie:))
W Twojej wypowiedzi widać jaka to magiczna moc tego blogowania, że potrafi zawrócić życie na właściwy tor i cieszyć się z niego mimo przeciwnościom! Dziękuję Ci za szczery wpis! Pozdrawiam
UsuńBardzo miło, że ogłosiłaś candy. Na początku powiem, że nie dodam Cię do obserwacji z prostej przyczyny - nie mogę, bo mam za dużo obserwowanych postów i co gorsza nie mogę usunąć niektórych blogów, które np. nie istnieją. Muszę to rozpracować...:(
OdpowiedzUsuńAle z chęcią zaobserwuję niebawem :)
Dlaczego bloguję?
Pewnego pięknego dnia roku 2012...wczesną wiosną..siedząc w domu i zastanawiając się nad kruchością życia, postanowiłam stworzyć bloga :). Mojego własnego, prywatnego, kolorowego. Taki mój pamiętnik, który będę mogła udostępnić ludziom.
Zaczęłam się bardziej interesować tematyką pielęgnacji włosów, a kosmetyki od zawsze mnie interesowały, także dołączyłam do blogerek piszących na te tematy. Dodatkowo, koleżanka wciągnęła mnie nieco w scrapbooking i zachęciła do stworzenia bloga (Magdo-dziękuję!). Tak się zaczęło.
Blog zajął mi wolne, bezsensowne chwile. Sprawił, że mogłam i nadal mogę - rozpisać się nieco, pokazać to, co mi w sercu i duszy gra, polecić jakiś kosmetyk albo odradzić; podzielić się moimi zdjęciami pełnymi kolorów, poznać cudowne osoby. Blogowanie naprawdę przyniosło mi wiele radości. Poznałam wiele wspaniałych, ciepłych i życzliwych osób, z kilkoma koresponduję także mailowo. Nauczyłam się nowych rzeczy, poznałam nowe pojęcia, zobaczyłam trochę innego świata. Długo by wymieniać. Poza tym, i co najważniejsze, zawsze lubiłam pisać i prowadząc bloga mogę także trochę się realizować pisarsko ;). Co prawda ciągle mam opory przed umieszczeniem swoich "bajek" i opowiadań, ale może kiedyś i to nastąpi. Blogowanie - jestem na TAK :)
Dziękuję za obszerną wypowiedź!
UsuńAle mnie mile zaskoczyłaś z tymi bajkami - mam nadzieję, że kiedyś się przełamiesz i opublikujesz - może najpierw anonimowo, a jak już wszyscy się nimi zachwycą to wtedy się ujawnisz ;) Z przyjemnością czytałabym takie bajki swojemu dziecku, "znając" ich autora! Kibicuję Ci więc mocno!
A propos Twojego pytania na moim blogu - pokażę niebawem, na razie nie mogłam ;) Nie mam takiego talentu jak TY, ale uczę się. I mam nadzieję, że niebawem moje marzenie się spełni, a Tobie uda się coś czarownicowego wymyślić na mojego bloga.
OdpowiedzUsuńWówczas będę koniecznie chciała, w ramach możliwości, odwdzięczyć się na tyle, na ile potrafię. Mam już pewien plan nawet :D. No ale na razie cicho sza :)
Pozdrawiam i fajnie, że ogłosiłać candy. Misióweczka mnie zachęciła do udziału :)
Widziałam dziś karteczkę i bardzo mi się podoba!
UsuńPomału myśl już o tym logo, żeby mnie jakoś nakierować co byś tam chciała ująć, może będziesz już miała jakąś koncepcję... A odwdzięczać się nie musisz - przecież sama obiecałam!
Bardzo dziękuję, uczę się od najlepszych :).
UsuńA propos logo, nie wiem co jesteś w stanie wyczarować, ale wszelkie czarownicowe motywy mnie interesują...miotła, kot, czarownica..jakaś taka magia, tajemniczość, trochę humoru..:)
Jeszcze nie minął rok, jak zaczęłam blogować. Była to taka odskocznia od dnia codziennego. Nie miałam pracy, ale zawsze coś tworzyłam i w końcu zdecydowałam się pokazać. Bardzo się dowartościowałam. Poznałam wiele kreatywnych osób, którym też moje prace przypadły do gustu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
"Bardzo się dowartościowałam" - naprawdę ważne rzeczy się dzieją za sprawą blogowania! Dziękuję za szczerość
UsuńUstawiam się w kolejce, chociaż wiem, że do losowań to zbytniego szczęścia nie mam... Banerek już dodałam na http://bizuteria-wg-iliany.blogspot.com/.
OdpowiedzUsuńDlaczego bloguję?
Moja przygoda z blogowaniem zaczęła się już dawno temu, bo jeszcze w czasach gimnazjalnych... Przez wiele lat stworzyłam niezliczoną ilość blogów, najpierw z opowiadaniami (pisałam fanficki z Harry'ego Pottera, moje własne opowiadania), później tworzyłam szablony na blogi, mój blog był wtedy dość znany :) Później wzięłam się za oceny blogów i recenzje książek. W między czasie było coś o gotowaniu i ogrodach... Teraz biżuteria i kartki i mam nadzieję, że na tym blogu zostanę na dłużej :)
Bloguję, bo to kocham. Uważam, że jestem uzależniona od komputera i internetu, ale teraz mogę to uzależnienie w jakiś sposób spożytkować, a nie tylko grać w gry i przeglądać różne strony... Blogowanie odciąga mnie od codziennej nudy (i od studiów, ale to raczej wada ;P).
Jestem też uzależniona od komentarzy. Uwielbiam je czytać, za to pisać nie lubię :) Ale się staram...
Nie do wiary ile masz już za sobą! Jesteś bardzo barwną i kreatywną osobą!
UsuńDziękuję za tak długi komentarz - zważywszy na to, że nie lubisz ich pisać, ale wiem, że się starasz - zapamiętałam to już z pierwszych odwiedzin na Twoim blogu, gdy zobaczyłam, że niemal każdemu odpisujesz i zrozumiałam, że to bardzo ważne - teraz staram się brać z Ciebie przykład!
Dziękuję!
Dlaczego bloguję? Odpowiedź na to pytanie znajdziesz na wstępie mojego bloga... Mimo, że moja przygoda z blogiem dopiero się zaczęła, to już wiem, że uzależniłam się na dobre ;) Dzięki blogowaniu wiem, że istnieją wyjątkowi ludzie, którzy doceniają drobne gesty, którzy zawsze wyciągną pomocną dłoń, którzy nie oczekują nic w zamian, dla których uśmiech drugiej osoby jest bezcenny, dla których bycie Dobrym jest czymś normalnym, zwyczajnym...
OdpowiedzUsuńSwoją przygodę ze scrapbookingiem zaczęłam dawno temu, gdy córcia do przedszkola chodziła (dziś ma 12 lat) -my,rodzice zorganizowaliśmy kiermasz świąteczny, na który każdy coś przygotował, ja trafiłam do grupy tworzącej kartki i tak zostało :) Od tego czasu, dwa razy w roku siadam z córką i wykonujemy około 60 kartek świątecznych dla rodziny, znajomych, przyjaciół, a córka obowiązkowo dla całej klasy i wszystkich swoich nauczycieli - to już taka nasza mała tradycja, którą powtarzamy od siedmiu lat i która,mam nadzieję będzie kontynuowana w mojej rodzinie przez dziesiątki lat - marzę, że kiedyś dołączą do nas moje wnuki, prawnuki... :)
Pozdrawiam Ciebie cieplutko i dziękuję za to cudowne Candy, które zmusza nas do chwili refleksji...
Świetna historia! Wspaniałą tradycję stworzyłaś i życzę Ci, aby spełniło się marzenie o jej podtrzymywaniu przez potomków! A Ty już zawsze będziesz pierwszym ogniwem tej historii, jako prowodyrka kartkowej tradycji - naprawdę cudownie!
UsuńA co do refleksji, do jakich zmusza candy - przeszło to moje oczekiwania, nie spodziewałam się tak wspaniałych wpisów! Dziękuję!
Do blogowania namówił mnie chłopak, który widział że tworzę wszystko "do szuflady" i męczyło mnie to. Więc zaczęłam i jestem z tego bardzo szczęśliwa. Poznałam w tym świecie wiele osób, które tworzą piękne rzeczy:) Blogowanie sprawia mi wielką satysfakcję i odprężenie po pracy:) Bardzo lubię odwiedzać inne blogi, sama dodaje posty 1-2 w tygodniu a na blogach jestem codziennie, patrzę i podziwiam:) Lubię też poznawać nowe
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńOdpowiadam jeszcze raz, bo coś poprzestawiałam:
UsuńZajrzałam do Ciebie i już po chwili mogę powiedzieć, że to bardzo dobrze, że Twoje "rzeczy ładne" wyszły z szuflady do galerii ;) Podziękuj chłopakowi!
Blogowanie...hmm... najpierw założyłam bloga bo... siostra miała... i podziwiałam zawsze jej prace i wpisy i... i też tak chciałam... a później nie wiedziałam CO SIĘ Z TYM BLOGIEM ROBI... jak, po co, do czego... ;-))) gubiłam się na każdym kroku... Powoli pojawiali się ludzie, odkrywałam sens tworzenia i pokazywania, coraz bardziej i mocniej zżyłam się z moją malutką blogową "rodziną"...
OdpowiedzUsuńBlogowanie inspiruje mnie do tworzenia ale też znajduję w nim radości i smutki, rady i miłe słowo...
A na Twoje Candy ustawiam się z ogromną nadzieją w sercu gdyż... przydasie się przydadzą - a i owszem... biżuterię kocham jak każda kobieta... ale moim największym marzeniem.. Marzeniem, które noszę w sercu już czas jakiś jest... logo ;-))) logo dla mojego bloga, moich prac i dla mnie... takie, które uwzględniałoby moją duszę czarownicy - marzycielki i moją Venus ;-)))
ehh... się rozpisałam...
W chwili wolnej zapraszam do siebie
Cieplutko pozdrawiam
To dobrze, że już wiesz "co się z tym blogiem robi" i korzystasz z tych danych nam - blogowiczom możliwości, bo bardzo miło się czyta to co piszesz.
UsuńŻyczę powodzenia w losowaniu, abym mogła spełnić Twoje marzenie - wtedy i ja będę szczęśliwa!
Pozdrawiam
oby... oby ;-))
Usuńnie zniechęcasz tym niezdecydowaniem a wręcz przeciwnie ... lubię dostawać niespodzianki to będzie jakby co .... Blogowanie zaczęłam stosunkowo niedawno nie ma tego pół roku .... ale ... wciągnęło mnie bez opamiętania ..... dziewczyny mnie inspirują , dodają energii życiowej ... nie wiedziałam że moje życie tak bardzo się zmieni . Poszerzyłam horyzont a co za tym idzie mam smaka na więcej... więcej ... Do tej pory nie miałam pojęcia co to sutasz ... teraz wiem i nabieram coraz wiecej chęci na spróbowanie swoich sił ... podobnie z decupagem ... dziewczyny są tak pomocne udzielają rad ... dzielą się tym co mają ... Nie wiedziałam że tak można że tyle dobrych ludzi żyje wśród nas ... na początku odezwała się do mnie bezinteresownie jedna osoba z chęcią wystania wycinanek co ja wtedy przeżyłam ... to jeszcze żaden prezent tak mnie nie cieszył ..... potem okazało się że są podobne dobre dusze , które pomogły mi w tworzeniu i teraz się nie wstydzę swoich prac... w skrócie ... blogowanie dodaje mi skrzydeł .... a Wy wszystkie jesteście moimi Aniołami .
OdpowiedzUsuńPięknie piszesz - dziękuję! Ot, cała siła tego naszego blogowania!
Usuńzgłaszam się i ja :)
OdpowiedzUsuńbanner już dodany na blogu - domordoruwlewo.blogspot.com
a moja przygoda z blogowaniem zaczęła się od przyjaciółki ze studiów, która namówiła mnie na to :) i zgodziłam się, a potem okazało się, że duuużo osób ma radochę z pokazywania tego co potrafią robić i pokazują często też jak to robić, i odkryłam w tym frajdę :) oraz chęć pokazania się z jak najlepszej - artystycznej - strony ;) co też mobilizuje mnie zawsze do pracy i poznawania nowych technik.
Się dziewczyny rozpisują. A ja założyłam bloga, bo chciałam się na nim chwalić moimi wytworami. I tyle:) Zapraszam też na moje candy http://uolinki.blogspot.com/2013/04/drugie-candu-u-olinki.html
OdpowiedzUsuńTo jeszcze ja się ustawię :) Założyłam bloga z może dziwnego powodu, a mianowicie nie mam wiary w to, co tworzę. Jestem osobą niezwykle samokrytyczną i gdy coś stworzę, to widzę tylko niedociągnięcia. I potrzebuję tego, by ktoś czasami napisał, że coś z moich pac się podoba czy by zobaczyć, że ktoś chce mnie obserwować. Drugi powód jest bardziej przyziemny a mianowicie zamarzyły mi się wymiany. W mniejszym stopniu otrzymywanie piękności, ale przede wszystkim chciałam zobaczyć swoje prace na czyimś blogu z krótkim podziękowaniem i słowami uznania. W skrócie to wszystko - po prostu uwielbiam czuć, że moja twórczość sprawia innym radość i dzięki prowadzeniu bloga nie są to tylko moje najbliższe koleżanki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
I ja wezmę udział :0 Założyłam bloga bo chciałam pokazać szerszemu gronu to czym się zajmuję, jak i móc podzielić się z innymi tym co już potrafię bo czemu i tym się nie podzielić ;)
OdpowiedzUsuńZapisuję się i ja :)
OdpowiedzUsuńO blogowaniu: najpierw długo dojrzewałam żeby sama zrobić ozdoby choinkowe, ale zawsze było coś ważniejszego, brak czasu itp, poza tym nie do końca wierzyłam w swoje możliwości. Ale kiedy zmobilizowałam, nie mogłam już przestać :) Kolejne pomysły i inspiracje, które oczywiście znajdowałam u Was - blogowiczek. Więc kolejnym moim krokiem w tworzeniu różności, było założenie bloga i dodawanie kolejnych prac. Pozdrawiam. http://majulkowo.blogspot.com/
zgłaszam się
OdpowiedzUsuńChętnie przyłączę się do zabawy, a udzielając odpowiedzi na twoje pytanie... Po prostu sprawia mi to przyjemność, bloguję gdy mam chwilę czasu, bo przy dzieciach w tym małym szkrabie ciężko wyskrobać wolną chwilę. To też oderwanie od codziennego kieratu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i przy okazji zapraszam do siebie na zabawę http://roznosci-vivien.blogspot.com/2013/04/koralikowe-candy-rocznicowe.html
Staję w kolejce i ja. Tak w ogóle rozważam zrobienie sobie takiej pieczątki do stemplowania i podpisywania swoich prac, więc już wiem, gdzie powinnam się zgłosić.
OdpowiedzUsuńBloguję od października za namową Dorotki Kopeć, u której miałam przyjemność warsztatować się w zakresie kartek świątecznych. I tak już wsiąkłam. Nie wyobrażam sobie, żeby nie pochwalić się swoimi pracami, bo to mnie motywuje do dalszej pracy.
Pozdrawiam
Oczywiście się zgłaszam, czemu bloguje ponieważ chciała bym mieć w jednym miejscu zbiór moich prac. Nawet gdy chcę się pochwalić rodzinie moimi pracami to podaje im link do bloga. Myślę, że to jest cudowne rozwiązanie. A przy okazji poznaje i spotykam cudownych ludzi którzy z niczego umieją zrobić to coś.
OdpowiedzUsuńTo teraz ja :) Z miła chęcią zgłaszam się do zabawy. Przyznam się szczerze, że panicznie boję się pająków, ale słyszałam też, że pająk w domu to szczęście, więc spróbuję :)
OdpowiedzUsuńDlaczego bloguję? Bo już od dawna marzyłam żeby poznać osoby, które tak jak ja maja pasję i kochają to co robią. Fajnie jest móc się nią z kimś dzielić, a Wy (tzn inni blogujący)są takimi właśnie osobami. I dobrze mi "tu" z Wami :)
Witam i jak mozna to sie zglaszam.Nie posiadam bloga, wprawdzie chodz nosze sie z zamiarem zalozenia jeszcze sie nie odwazylam.,Rzeczy do pokazania mam malo.Scrapbookingiem zajmuje sie od niedawna i poki co ciagle sie ucze.Podpatruje roznych technik i wzorow od kolezanek,sa dla mnie inspiracja i motywacja.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńania_reg@poczta.onet.pl
Się zgłaszam do zabawy :)
OdpowiedzUsuńA dlaczego bloguję? Bo chcę się podzielić wytworami moich dwóch pasji - haftu i fotografowania - z ludźmi, którzy chcą takie rzeczy oglądać, a może dzięki prowadzeniu blogów zyskam nowe znajomości? Sama chęć prowadzenia bloga, opowiedzenia o sobie innym ludziom i to, że znaleźć można w sieci rzeszę wiernych odbiorców - cała tajemnica prowadzenia działalności piśmienniczej :)
Hej! :)
OdpowiedzUsuńMoje blogowanie zaczęłam, kiedy doszłam do wniosku, że fajnie dzielić się z innymi swoimi pracami, oglądać inne, czerpać inspiracje, wymieniać się wskazówkami, radami :) Cieszę się, że mogę oglądać dzieła innych blogowiczów, które dają mi motywację do działania.
Pozdrawiam ;)
czerwonawalizka.blogspot.com
Bloguję pewnie z tego samego powodu co Wszyscy- chęć podzielenia się swoją pasją i być może zarażenia nią niezdecydowanych- a także, by mieć kontakt z innymi pasjonatkami rękodzieła szeroko rozumianego. Banerek na pasku bocznym:
OdpowiedzUsuńhttp://jadwiga-sercemtworzone.blogspot.com i obserwuję jako Jadwiga
Pozdrawiam cieplutko :)))
Szukałam swojego miejsca, miejsca dla dzielenia się moim hobby, miejsca, które by mnie motywowało i podnosiło na duchu, w którym czułabym się dobrze i tak odnalazłam blogosferę, która jest moim drugim domem. Do zabawy z miłą chęcią się przyłączam i ciepłe pozdrowienia z http://zwiatremipodwiatr-ana.blogspot.com/ załączam. =)
OdpowiedzUsuńTo i ja się zgłoszę ;)
OdpowiedzUsuńBlogować zaczęłam, aby pokazać innym to, co najbardziej lubię - moje wyplatanki ;) Dzięki blogowaniu poznałam masę pozytywnych osób, które zawsze dzieliły się swoją wiedzą robótkową i na które mogę liczyć.
Pozdrawiam!
Z wielką przyjemnością ustawiam się w kolejce :)
OdpowiedzUsuńBlogowanie moje wzięło się z chęci pokazania swoich prac oraz poznania tego świata od wewnątrz ...
http://szydelkiemwoko.blogspot.com/
Witam serdecznie !
OdpowiedzUsuńZałożyłam blog, gdy okazało się, że Multiply, gdzie przez lata wspólnie z koleżankami m.in z Forum "Kołderki za jeden uśmiech" się spotykałyśmy, pokazywałyśmy nasze prace lub po prostu rozmawiałyśmy, przestaje istnieć i zamienia się w azjatycki sklep.
Minęło kilka miesięcy i jakoś sobie radzę, mimo,że ze mnie siwa komputerowa blondynka. Na pewno mnóstwa możliwości nadal nie znam.
Zdecydowanie bardziej odpowiada mi forum, gdzie jesteśmy w grupie razem, blogów nie sposób ogarnąć - tyle tego, tyle ciekawych prac i ciągle poznaje się nowe osoby, nowe prace itd. itp. Gubię się ....:):):)
Mój blog to taki pamiętnik moich różnych robótek, bo starość nie radość i człowiek zapomina co zrobił lub co próbował zrobić. Pokazanie zaczętych prac mobilizuje również do ich ukończenia.
Przydasie bardzo by mi się przydały, bo z całą rodziną przygotowujemy fanty na festyn charytatywny w czerwcu/.
Pozdrawiam słonecznie.
Zgłaszam się do candy:) Dlaczego bloguję? Moją przygodę z blogowaniem zaczęłam stosunkowo niedawno, więc wielu postów nie stworzyłam. Ale odwiedzając cudze blogi pomyślałam, że ja też mogę pokazać moje wypociny, może komuś się spodoba. A poza tym chciałam dołączyć do blogowego świata rękodzieła;) Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam niespodzianki;-)
OdpowiedzUsuńZaczęłam bo; bo na moim Uniwersytecie Trzeciego Wieku 5 lat temu ogłoszono konkurs na dobry blog (będę nieskromna, wygrałam go, ale też nie było dużej konkurencji;-))
bloguję bo; bo mnie to wciągnęło i stało się ogromną , tą ulubioną częścią mojego życia. Nauczyłam się kilku technik rękodzielniczych. Poznałam w internecie i w realu sporo utalentowanych osób.
Dlaczego bloguję ?
OdpowiedzUsuńKartki tworzę głównie dla siebie, sprawia mi to przyjemność, daje odreagowanie i świadomość, że robię coś tylko dla siebie. W dzisiejszych czasach, kiedy wszyscy patrzymy na innych, ja postanowiłam zrobić coś, co tylko mi sprawia przyjemność. Na szczęście, karteczki cieszą oczy nie tylko moje, co stało się jeszcze większą radością. A bloguje, bo znajduję resztki wolnego czasu. Dzięki temu, mogę poobserwować ludzi z fantastyczną pasją, tworzących cuda ze skrawków papieru...
Zapraszam do siebie, pozdrawiam serdecznie :)
vaikutisk.blogspot.com
z chęcią się przyłączę :)
OdpowiedzUsuńblogować zaczęłam w 2005 roku. Co prawda na innej platformie niż blogspot ale piszę tam nieprzerwanie od 8 lat! W tym czasie poznałam wielu ludzi a niektóre znajomości są realne , namacalne :) Tak poznałam swego mężczyznę z którym lada chwila stuknie wspólne 5lat. Zostałam wirtualną ciocią kilku chłopców i paru dziewczynek a nawet trojaczków! Piszę bo mam taką potrzebę. Piszę i czasem dostaję maile że ktoś mi tam za coś dziękuje. Bo przemyślał. Albo się naśmiał. Najczęściej zrozumiał że inni mają gorzej ( w sensie że ja ;) ) i zaczyna cieszyć się życiem. Jak widać to miejsce terapeutyczne nie tylko dla mnie :)
W międzyczasie powstawały też inne blogi. Literackie, kulinarne ( gdzie jestem założycielką i współprowadzącą bo jest redagowany przez 3 różne regiony). Niezwykły Zakątek to ten projekt który pisze mi się najprzyjemniej :) Daje możliwość podglądania i wymiany doświadczeń.
I ja z wielką chęcią przyłączę się do zabawy, a taka tajemniczość nagrody jeszcze bardziej zaostrza apetyt na nią :).
OdpowiedzUsuńZapisuję się.
Założyłam bloga gdy stwierdziłam podczytując inne, że i ja mogę spróbować.
Daje mi to wiele satysfakcji gdy komuś podoba się coś mojego. Nie wspomnę już o wielkiej kopalni pomysłów i poznaniu wielu ciekawych osób.
Na wszelkie kreatywne blogi trafiłam w pierwszej ciąży, gdy musiałam sporą część czasu leżeć niestety... to wtedy zaczęłam sama coś tworzyć a po powrocie do pracy wkręciłam w to młodzież i każdego roku mam nowych chętnych do działania; wychodząc na przeciw nowym technikom pomyślałam, że fajnie byłoby pokazać co robimy:)okazało się, że to był naprawdę dobry pomysł bo dzięki blogowaniu bierzemy czasem udział w różnych wyzwaniach i candy-wygrane baardzo cieszą:) i motywują do dalszych działań
OdpowiedzUsuńI ja lubię niespodzianki, więc się zapisuję ...
OdpowiedzUsuńDlaczego blog?
Różne kartki zaczęłam tworzyć jak byłam w pierwszej ciąży. Teraz przy drugiej chciałam pokazać moje liche zdolności, dlatego założyłam mój blog. Ciągle się uczę i staram jak mogę.
Tak bardzo z dreszczykiem jest Twoje candy, że nawet nie potrafię sobie odmówić przyjemności ustawienia się w ogonku. Z radością wielką to czynię:-)
OdpowiedzUsuńTrochę sobie pospacerowałam, z kubkiem herbaty tym razem w ręku, po Twoich zakątkach, pogrzebałam w szufladach i miło tu, oj miło:-) Zagościłam na dłużej:-)
A blog założyłam pod przymusem, na skutek szantażu moich koleżanek:-) I to całkiem niedawno, bo chyba pod koniec lutego. Bo niby ładnie coś tam robię itp. itd. lizusostwa moich koleżanek z zaledwie 3 procentową może prawdą w ich słowach. No to założyłam. I bardzo mnie wciągnęło:-) Od lat robię kartki, pamiętniki, itp., od wielu lat piekę też anioły, itp. A odkąd zachorowałam, czyli też od lat kilku, i jestem chwilowo "rentierką" :-)robię tego wszystkiego dość dużo. I czasem lubię sobie też na blogu porozmyślać... I tak trochę tego, trochę owego mam na blogu... strzępki rozmyślań i okruszki małych przyjemności, które staram się jak najlepiej i ku radości zamawiających i obdarowywanych robić. Ale najprzyjemniejsze w blogowaniu JEST poznawanie nowych, ciepłych, ale i zadziornych, rozmarzonych, ale i dowcipnych, domowych, ale i światowych, kreatywnych i twórczych ... czyli ogromnie różnorodnych, ciekawych, oryginalnych osób. To czego nie przewidziałam jakoś zakładając blog, nie myślałam o tym, stało się jego NAJWIĘKSZYM SENSEM. Bez żadnej egzaltacji to piszę, stwierdzam to co jest teraz dla mnie oczywiste:-)
No i to chyba na tyle ...
A jeśli lubisz czytać, a i nie tylko, i pod warunkiem, że naprawdę będziesz mieć ochotę, zapraszam do siebie (strzepki-okruchy.blogspot.com) na Zaczytane Candy w trochę dziwnej technice robione, bo miałam chory blog, ale już został uleczony:-) Zapraszam:-)
Moje blogowanie zaczęło się przez przypadek. Na zajęcia, które prowadzę jako wolontariusz w OPS zaczęła przychodzić taka pani, która mnie namówiła na prowadzenie bloga i wytłumaczyła mi jak zacząć i mnie wciągnęło, dziękuję Ci Bożenko za to. Ona sama prowadzi bloga - teraz jej zrobię reklamę bo warto - robi przepiękne rzeczy z wikliny i nie tylko
OdpowiedzUsuńhttp://kotus3.blogspot.com/
a to mój blog zapraszam
http://marzena100.blogspot.com/
I jak tu się nie zapisać...poczta pantoflowa idzie w ruch(taka gaduła ze mnie :)).Bardzo mi się u Ciebie podoba i na pewno zostanę na dłużej :)
OdpowiedzUsuńzycienamisiowo@gmail.com
Pozdrawiam cieplutko :)
dołączam do zabawy :)Zaczęłam blogować za namową męża. Jego zdaniem potrzebowałam usłyszeć również od nieznajomych opinie na temat moich prac. Nabrać pewności siebie. Dzięki temu przestałam tworzyć tylko do szuflady. Blogowanie ma też praktyczne strony. Blog jest miejscem gdzie zamieszczam interesujące mnie np kursy itd., poznaję inne twórcze osóbki. Łatwiej jest też pozyskiwać zamówienia jeśli masz galerię swoich prac w sieci. Pozdrawiam serdecznie!:)
OdpowiedzUsuńzgłaszam się. Bloguje dzięki mojej przyjaciółce, namówiła mnie do tego i nawet mi się to podoba więc mogę jej podziękowac za to że pomogła mi znaleśc moją nowa pasje:)
OdpowiedzUsuńhttp://zlawampirzyca.blogspot.com/
z przyjemnością się dopisuję :)
OdpowiedzUsuńmoja przygoda z blogowaniem zaczęła sie przez to że potrzebowalam chyba odnaleźć osoby o podobnych zainteresowaniach oraz mobilizacje do tego żeby próbowac nie poddawać sie :)
Ustawiam się grzecznie na końcu w kolejeczce. :)
OdpowiedzUsuńJa blogować zaczęłam kiedy miałam osiem czy dziewięć lat. Namówiła mnie do tego starsza o pięć lat koleżanka. Paulina przyjeżdżała na działkę swojej babci (mieszkającej obok mnie) tylko w lato, więc nasze wspólne blogi były prowadzone jedynie w wakacje. Były one o jednej, konkretnej gwieździe show biznesu (np. Paris Hilton), dlatego co roku zakładałyśmy nowy blog (nie wiem dlaczego, ale nie przyszło nam do głowy, żeby zmienić adres :D). Później sama zakładałam blogi, żeby móc prowadzić je również w ciągu roku szkolnego. Najpierw miałam ocenialnię, potem bloga z opowiadaniem, a na koniec bloga graficznego. To wszystko działo się na Onecie. Dopiero od czerwca 2012 roku przeniosłam się na Blogspot i nie żałuję, bo tu jest o wiele lepiej. :)
Pozdrawiam, www.KateClay.blogspot.com
ja takze sie zapisuje :D bloguje od prawie roku, a zaczelo sie prozaicznie...bedac w obcym kraju, bez znajomych samotnosc zaczela mi dokuczac,tak zeby pogadac o glupotach,pozartowac...i zalozylam bloga,poznalam wiele nowych ludzi..kolory zycia nabraly jaskrawosci :))
OdpowiedzUsuńdzieki za zabawe, banerek wisi na http://fioridifantasia.blogspot.it/
Dołączam do zabawy :).
OdpowiedzUsuńNo, więc.. Moja przygoda z blogowaniem zaczęła się, kiedy miałam 10 lat. Zawsze marzyłam, żeby mieć bloga, poznać nowych ludzi, chciałam po prostu mieć jakieś nowe zainteresowania, więc zaczęłam monotonnie przeglądać różne blogi związane z tworzeniem biżuterii. Te modelinowe i te zupełnie z nią nie związane. Spodobało mi się to, co tak na prawdę można zrobić z kilku, drobnych rzeczy. Pomyślałam tylko "Czemu nie?.." Więc cofnęłam się do czasów dzieciństwa niczym małe dziecko pragnące dogonić marzenia :). I tak właśnie zaczęła rozwijać się moja pasja. Z początku nic nie szło mi po myśli, ale wierzyłam, że kiedyś i ja będę tak dobra jak co niektórzy. Miałam bardzo dużo blogów, z którymi zawsze działo się coś dziwnego, ale już w kwietniu założyłam bloga stałego i nie mam zamiaru więcej go zmieniać.
Tak, więc teraz pragnę tylko rozwijać swoją pasję i robić to co kocham :).
Banerek (na samym dole bloga): www.if-i-lose.blogspot.com
Pozdrawiam, Fluiddin`.
Zgłaszam się :)
OdpowiedzUsuńCo prawda swojego bloga założyłam stosunkowo niedawno. Z braku czasu musiałam usunąć poprzedniego. Przez ostatni rok intensywnie przygotowywałam się do matury (chciałabym się dostać na stomatologię a do tego trzeba się niestety dużo uczyć :). Tak więc od razu po pisemnych maturach założyłam ponownie bloga. Długo o tym myślałam, ale w końcu się zdecydowałam. Narazie mam niewiele postów, jednak ciągle coś tworzę w swoim pokoiku. To sprawia, że mogę się poczuć sobą i wreszcie odpocząć po tym ciężkim roku.
Obserwuję jako Koszmarek, zalinkowany baner umieściłam na samoistnie.blogspot.com
Pozdrawiam :)
Oczywiście dołączam^^ Banerek na: http://akiriada.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńDlaczego bloguje? Bo chciałabym byc docenianą... CHyba zreszta jak każdy człowiek? Po części miałam już dośc tego traktowania siebie, nawet ciężko to wyrazic słowami - poprostu zawsze czułam sie gorsza od innych, czegoś zawsze mi brakowało, nie byłam tak dobra w czyms jak inni... Czułam się naprawdę dobrze tylko gdy pisałam - do czasu az skończyłam, wtedy wracałam do realności, a wena bywa kapryśna. Mhmmm... Teraz jestem we wspaniałym liceum, spotkałam wspaniałych ludzi i właśnie jedna z bliższych mi z tamtąd osób do założenia bloga mnie namówiła:) I chciałam też byc doceniona, jesli naprawdę jestem czegoś warta - ludzie mogą powiedziec co chcą, nawet pod plakietką anonimowego człowieczka, ale moga powiedziec co naprawdę myslą, moge iczyc na jakąś szczerośc;)
Kurcze, ale to depresyjnie zabrzmiało - nie chciałam, żeby tak wyszło, ale poprostu w chwili gdy pisałam właśnie to myślałam.
Życzę dużo pasji w prowadzeniu bloga;)
Pozdrawiam serdecznie;)
+Pajączku ależ zadałaś trudne pytanie.
OdpowiedzUsuńDlaczego?
Wiele powodów się ciśnie, zarówno za jak i czasami przeciw - tu akurat jest tylko jeden, czas. Blogowanie, chcąc nie chcąc, pochłania czas a wciąż jest on towarem deficytowym...
Myślę, że mnie mobilizuje i pcha, bo ten światek rękodzielniczek to magiczne miejsce. Tyle wspaniałych Duszyczek już spotkałam i wciąż mam nadzieję jeszcze spotkać.
Cieplutko pozdrawiam i serdecznie zapraszam :)
http://dompoddobra.blogspot.com/
założyłam bloga bo chciałam pokazać co tworzę i nawiązać kontakt z osobami tworzącymi tak jak ja...a teraz to moje hobby:-)zapisuję się do zabawy i pozdrawiam
OdpowiedzUsuńhello!
OdpowiedzUsuńamazing!
I like your works! You are very smart! congrats!
please enter my name...
I post in my sidebar...
I enjoy needlework up!
I keep a blog to show you what I create new techniques and know my creative blog Enjoy associates with whom you can share your ideas!
lapappilon@gmail.com
Hugs
Eva
zgłaszam się
OdpowiedzUsuńCzemu zaczęłam blogować? Z| czystej ciekawości. Przeglądałam blogi i coraz częściej myslałam a jak to jest, jak to sie robi, czy dałabym radę. Aż w końcu zdecydowałam się i założyłam, Czemu dalej bloguję skoro już dowiedziałam się jak to jest? Uwielbiam ten kontakt z ludźmi, mozliwość wymiany informacji, pomysłów, opinii
To ja z wielką chęcią ustawię się w kolejce po cukierki, a czemu zaczęłam blogować hmmm, zostałam mamą, przeprowadziłam sie w miejsce w którym nie znałam nikogo, z dala od rodziny. Moja córka była inspiracją do uszycia pierwszej maskotki, tak poznałam mnóstwo osób piękne szyjących posiadających wspaniałe blogi a że ja od dłuższego czasu tworzyłam biżuterię postanowiłam też wejść do tej społeczności ze swymi pracami i nie żałuję bo poznałam mnóstwo wspaniałych osób i zawarłam też pewne przyjaźnie
OdpowiedzUsuńPS. zapraszam na candy u mnie :)
Usuńustawiam się i ja w kolejce :-)
OdpowiedzUsuńdlaczego bloguję ponieważ lubię kontakt z ludźmi, dzięki blogowi poznałam wiele fantastycznych osób,moją pasją są kwiaty a blog pozwala mi na dzielenie się z innymi moja pasją, pokazanie piękno kwiatów ich ulotność i delikatność ale też i czar i magie jaka otacza każdy kwiat ...
info o zabawie na kwiatynatury.blogspot.com
pozdrawiam serdecznie
Zapisuję się oczywiście :-)
OdpowiedzUsuńJak to się stało, że założyłam blog?
Trzy dni przed pierwszymi w życiu targami rękodzieła w moim mieście, na których miałam być już jako Lexie's Art postanowiłam założyć bloga :-)
Tak po prostu, bo głupio byłoby wystawiać prace bez żadnych danych o sobie ;-) więc od razu zrobiłam wizytówki z adresem świeżutkiego bloga!
No, a potem przepadłam - uzależniłam się od oglądania cudeniek robionych przez Dziewczyny, lubię zabawy blogowe, a znajomości z blogującymi Dziewczynami są na zupełnie innym poziomie niż w realu :-)
pozdrawiam
Ola - Lexie's Art
http://oo-lexiesart.blogspot.com/
Zapisuję się: http://nitkapanipee.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńU mnie bloga założyłam przypadkiem, z monotonii dnia ciągłego prania, sprzątania i opieki nad dziećmi zaczęłam szyć i tak upychałam to co uszyłam w szafie i stwierdziłam trzeba to zacząć pokazywać i tak założyłam bloga, staram się blogować, teraz zaszalałam z candy bo zaczynam więc przyda się ... :) pozdrawiam Edyta
Tak naprawdę to blogowałam od chwili, kiedy nauczyłam się samodzielnie sklejać zdania, ale byłam zawsze jedynym swoim czytelnikiem, a nie rozumiejące mojego pisarskiego nałogu otoczenie, tony produkowanych przeze mnie papierów oddawało na makulaturę. Do prawdziwego bloga przymierzałam się przez 3 lata, czynnikiem oporowym był lęk przed brakiem akceptacji. W końcu odważyłam się, żeby udostępnić mój artystyczny świat. Według pierwotnej koncepcji, pisać miałam przede wszystkim o swoim rękodziele (oczywiście wraz z dokumentacją graficzną). Z czasem zaczęłam dorzucać swoje słowotwory, opisywać rozmaite wydarzenia, dzielić się przemyśleniami. To tak, jakbym po prostu otwierała kolejne okna domu wypełnionego pasją tworzenia i smakowania sztuki ;) Buziaki ;)
OdpowiedzUsuńfiolety.blospot.com