Hej!
W poprzednim poście zapowiadałam mały powiew świeżości,
no więc jest - pirografia, czyli
"technika zdobnicza polegająca na wypalaniu wzorów na drewnie".
Żadnych cudów, arcydzieł nie wyczyniam,
ale miałam przyjemność ozdabiać tą techniką album ślubny,
co zachęciło mnie do kupna wypalarki,
którą wykorzystałam później w przygotowaniach do własnego wesela,
a konkretnie przy prezentowanej już Wam kiedyś dawno "Księdze Gości"
i szpatułkowcach na podziękowania dla gości weselnych -
- tych o:
Dziś pokażę Wam jak dzięki temu urządzeniu
zrobiłam tabliczki stajenne
oraz jak ozdobiłam drewniane lusterko do Kajtkowego pokoiku.
~ TABLICZKI STAJENNE ~
Zostałam poproszona o zrobienie tabliczek stajennych
poprzez wypalenie na deseczkach imion koni
oraz innych ich ważnych danych.
Zabrałam się do tego przygotowując sobie projekt graficzny,
którzy następnie wydrukowałam i za pomocą kalki odbiłam na drewnie.
Ostatecznie zostało już utrwalić odbicie wypalarką.
Oto te prace:
W efekcie końcowym podkowy zostały odwrócone "do góry nogami",
bo podobno takie właśnie przynoszą szczęście ;)
ale niestety nie mam już zdjęć z takimi...
~ KAJTUSIOWE LUSTERKO PRZYGODOWE ~
gdzie zapowiadałam marynistyczne dekoracje i atrybuty podróżnika,
w odcieniach brązów, beżów i błękitów.
Tym razem przedstawię "przygodowe lusterko",
które "opowiada" o wspaniałych przygodach na miarę Pirata ;)
A opowieści te snują rysunki i inne detale, które zaraz zobaczycie.
Tak wyglądało lusterko w stanie prawie surowym -
- prawie, bo jest już z lekko przyciemnionymi herbatą rantami:
Tym razem nie kalkowałam, tylko szkicowałam odręcznie ołówkiem,
a później to wypalałam
swoje miejsce w tych malunkach znalazły takie detale jak:
na koniec dopisek:
i jeszcze złoto z mapką w zakorkowanej buteleczce:
I tak całość oplotłam sznurkiem i razem z lornetką -
- niezbędnym atrybutem każdego podróżnika,
lustereczko zawisnęło w Kajtusiowym pokoiku
ta dam:
Na tym już skończę, ale jednocześnie niech ten koniec
będzie początkiem kolejnego posta,
w którym jeszcze 2, a może 3 małe wątki z Kajtkowego pokoju -
- zainteresowanych zapraszam już teraz!
Z kubkiem gorącej herbaty pozdrawiam Was równie gorąco!
Genialna, genialna, genialna..jestes niesamowita w tym co robisz i jak robisz..Dzisiejsze Twoje prace spowodowaly, ze poray pierszy nie wiem co napisac..Wspaniale prace wykonane wspaniala , niezbyt mi znana technika....No super...Po prostu sie zachwycam.
OdpowiedzUsuńJesli masz ochote to zapraszam Cie na moj Candy.Pozdrawiam Was serdecznie!
Dziękuję mocniachno! Nie spodziewałam się takiej reakcji!
UsuńCandy mi umknęło, ale poszukam i z przyjemnością wezmę udział w zabawie!
Pozdrawiam
Pajączku no wymyśliłaś to pięknie!!! A wykonanie perfekcyjne!
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem........
Kajtuś z pewnością zachwycony swoją mapą skarbów!...i te detale....../tu kręcę głową, z podziwem oczy wiście ;)/
Hmm data mi się podoba, z okrytych tajemnicą względów ;)
Tabliczki stajenne przypomniały mi, że wciąż nie mamy tabliczki adresowej domu, jak nic muszę u Ciebie zamówić :).
Ciepło pozdrawiam :*
Dzięki!
UsuńNie domyślam się o co chodzi z datą, ale na wszelki wypadek pogratuluję Ci i dorzucę: "najlepszego!" - może trafnie, a jak nie to przecież nie zaszkodzi ;)
Ja sama też takowej tabliczki nie posiadam, ale pomysł jest dobry bardzo!
Pozdrawiam i ja Ciebie cieplutko!
czekam co też nowego wymyślisz w tym lub innym temacie :)
Usuńa za najlepszego DZIĘKUJEMY :)))
Kochana uwielbiam do Ciebie zaglądać bo zawsze zaskakujesz i zachwycasz mnie :) Stajenne tabliczki piękne, ale lustereczko to prawdziwa bomba!!! Z wielką niecierpliwością czekam na kolejne posty z Kajtusiowego pokoiku :)))
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci bardzo! Strasznie mi miło!
UsuńWow! jestem pod ogromnym wrażeniem! przepiękne prace!!!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję!
Usuńno tak, mnie też tu dawno nie było... czas chyba płynie jakoś szybciej... a zrobiłaś cudności, najbardziej podoba mi się lusterko, jest naprawdę "podróżnicze". A , no i szpatułkowce tez są rewelacyjne :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam!
UsuńMusisz mieć niesamowicie stabilną rękę!!! Lusterko jest ekstra - chłopcy lubią takie rzeczy :)))
OdpowiedzUsuńNo nie wiem czy aż tak niesamowicie stabilna jest, ale staram się ;)
UsuńMam nadzieję, że gdy mój chłopiec trochę podrośnie to doceni...
Pozdrawiam