Dziś przedstawiam kolejny twór typu coś z niczego:
oto zawieszki na firankę - czyli maszynki
do robienia tęczowych promyczków ciepłego światła ;)
zrobione z pasmanteryjnych dekorów w 3 rozmiarach,
które połączyłam cieniutkimi drucikami...
... wychodzi na to, że może nie do końca z niczego,
ale za to naprawdę COŚ - coś wyjątkowo przyjemnego...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każde zostawione słowo - jest ono dla mnie bardzo cenne!