Tak, jestem kobietą...
… zawsze szukam kluczy i komórki;
… wchodzę do pokoju po to, żeby za chwilę zapomnieć co miałam tam zrobić;
… mówię "To długa historia" gdy nie chcę wyjaśniać tego, czego nie chcę;
… w portfelu noszę stosy niepotrzebnych paragonów;
… rozglądam się w obie strony, choć przechodzę przez jednokierunkową;
… gdy zasypiam w skarpetkach – budzę się bez nich;
… nie jestem rozkapryszona, jestem natomiast „emocjonalnie elastyczna”;
… omijam linie miedzy płytkami chodnika;
… liczę kroki i stopnie na schodach;
… na doła zawsze pomaga komedia romantyczna, lody, cola i czekolada;
… im większą mam torebkę, tym więcej do niej wkładam,
… zawsze szukam kluczy i komórki;
… wchodzę do pokoju po to, żeby za chwilę zapomnieć co miałam tam zrobić;
… mówię "To długa historia" gdy nie chcę wyjaśniać tego, czego nie chcę;
… w portfelu noszę stosy niepotrzebnych paragonów;
… rozglądam się w obie strony, choć przechodzę przez jednokierunkową;
… gdy zasypiam w skarpetkach – budzę się bez nich;
… nie jestem rozkapryszona, jestem natomiast „emocjonalnie elastyczna”;
… omijam linie miedzy płytkami chodnika;
… liczę kroki i stopnie na schodach;
… na doła zawsze pomaga komedia romantyczna, lody, cola i czekolada;
… im większą mam torebkę, tym więcej do niej wkładam,
bo przecież wszystko może się przydać;
… kiedy mam okres trudno ogarnąć moje humorki;
… nie potrzebuję się upić, żeby narobić sobie obciachu –
… kiedy mam okres trudno ogarnąć moje humorki;
… nie potrzebuję się upić, żeby narobić sobie obciachu –
- bez alkoholu też mi to dobrze wychodzi;
… walczę o to, na czym mi zależy;
… zawsze pomaga, gdy mnie przytulasz;
… słucham Cię, nawet jeśli Ty nie słuchasz mnie;
… nie jestem ani za gruba, ani za chuda – jestem „taka w sam raz”;
… jestem silna, dlatego że muszę, a nie chcę;
… płaczę częściej niż myślisz;
… dbam o ludzi, którym na mnie nie zależy;
… nie wierzę w łańcuszki szczęścia, ale wysyłam je „na wszelki wypadek”;
… ukrywam swój ból przed tymi, których kocham;
… nie czytam instrukcji obsługi, a kieruję się kobiecą intuicją;
… czasem wydaję się latać uskrzydlona jak anioł,
… walczę o to, na czym mi zależy;
… zawsze pomaga, gdy mnie przytulasz;
… słucham Cię, nawet jeśli Ty nie słuchasz mnie;
… nie jestem ani za gruba, ani za chuda – jestem „taka w sam raz”;
… jestem silna, dlatego że muszę, a nie chcę;
… płaczę częściej niż myślisz;
… dbam o ludzi, którym na mnie nie zależy;
… nie wierzę w łańcuszki szczęścia, ale wysyłam je „na wszelki wypadek”;
… ukrywam swój ból przed tymi, których kocham;
… nie czytam instrukcji obsługi, a kieruję się kobiecą intuicją;
… czasem wydaję się latać uskrzydlona jak anioł,
czasem zaś latać za sprawą miotły;
… śmieję się jeszcze bardziej, kiedy próbuję wytłumaczyć dlaczego się śmieję;
… nie mam żadnych dziwactw – to są „special effects”;
… popycham drzwi, chociaż jest wyraźnie napisane „ciągnąć”;
… jestem jedyna w swoim rodzaju…
… tak, jestem KOBIETĄ !!!
… śmieję się jeszcze bardziej, kiedy próbuję wytłumaczyć dlaczego się śmieję;
… nie mam żadnych dziwactw – to są „special effects”;
… popycham drzwi, chociaż jest wyraźnie napisane „ciągnąć”;
… jestem jedyna w swoim rodzaju…
… tak, jestem KOBIETĄ !!!
Kobietki:
pozdrawiam serdecznie wszystkie te, które odnajdują siebie w tym tekście!
Prześlijcie go dalej do jak największej liczby innych kobiet, a wtedy…
...
… jak zwykle – nic się nie wydarzy!
Za to na pewno poprawią im się humorki ;-)
Świetny tekst! Po przeczytaniu go z uśmiechem na twarzy stwierdzam, że spełniam wszystkie te punkty :)
OdpowiedzUsuńZauroczyłaś mnie ,pozdrawiam Cię cieplutko .
OdpowiedzUsuńNiesamowity wpis - w zdecydowanej większości jest o mnie :) Oczywiście przesłany do kilku wyjątkowych kobietek :) pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńDzięki Kobietki!
OdpowiedzUsuńTekst nie jest mojego autorstwa, ale podpisuję się pod nim z przyjemnością ;)
Pozdrawiam!