Ostatnią "papierową" pracą na chrzest, a konkretnie już na same chrzciny,
były patyczki do ciast i mięs "Kajetan życzy smacznego!"
Słowem wyjaśnienia - były to patyczki od szaszłyków,
na których przykleiłam dwustronne okrągłe tarczki,
na których z jednej strony widniało zdjęcie Kajtusia
(ciągle to samo, co na poprzednich pracach),
a na drugiej grafika ukazująca moment chrztu - również spójna z tą,
którą umieściłam też wewnątrz zaproszeń.
Patyczki ozdobiłam także takimi samymi, jak w poprzednich pracach
motylkami i quilingowymi różyczkami.
patyczki wylądowały w ciastach i mięsach:
i narazie to by było na tyle...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każde zostawione słowo - jest ono dla mnie bardzo cenne!